Seria sukcesów GaGi trwa w najlepsze. Podczas gali w londńskiej Earls Court Exhibition Centre Amerykanka odebrała statuetki dla najlepszej artystki zagranicznej, najlepszego zagranicznego debiutanta i najlepszej zagranicznej płyty, czyli "The Fame" z wakacji 2008 roku.
GaGa otrzymane nagrody zadedykowała fanom, o których zawsze pamięta, a także zmarłemu w ubiegłym tygodniu kreatorowi mody Alexandrowi McQueenowi.
Przeczytaj koniecznie: Lady Gaga: Omal nie umarłam przez narkotyki
Oczywiście przy okazji tak podniosłej uroczystości piosenkarka musiała też odrobinę zaszokować strojem. Tym razem wyglądała jak żywa śmierć z najgorszych horrorów, w dodatku z bardzo nieatrakcyjnym tyłkiem na wierzchu...