Znajoma Łapickiego zdradziła magazynowi "Świat&ludzie", że zakochany po uszy reżyser na dowód swoich uczuć zapisał żonie życiowy dobytek. Teraz 65-metrowe mieszkanie znajdujące się na warszawskim Mokotowie, które jest warte ok. 650 tys. zł., całe urządzone wartościowymi antykami i obrazami, należy do Kamili.
Z informacji pisma również wynika, że młoda pani Łapicka będzie dysponować także prawami do spuścizny artystycznej po mężu.
Trzeba przyznać Kamili, że na miłości do profesora i rektora Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie finansowo wyszła całkiem nieźle.