Pod koniec grudnia, Lara Gessler zamieściła na Instagramie swoje nagie zdjęcie. Fotografia była bardzo odważna, bo została na nim ujęta cała sylwetka dziewczyny włącznie z odkrytymi pośladkami. Z opisów dowiadujemy się, że zdjęcie zostało zrobione na dachu hotelu, podczas wakacji w Sycylii.
Na Instagramie Lary doszło do dyskusji między jej fanami. Jedni podziwiali jej zgrabną sylwetkę, inni zaś uznali, że taka fotka to przegięcie. Dziewczyna zdecydowała się powiedzieć, dlaczego opublikowało tę fotografię.
- Po prostu uznałam je za piękne. Nie chodzi o to, że ja byłam na nim piękna, tylko emocje z nim związane. Ludzie oczywiście skupili się na samej nagości, która od setek lat jest częścią naszej kultury i występuje na wielu dziełach sztuki, obrazach, rzeźbach. To było zdjęcie artystyczne. Dziś na każdym kroku widzimy plastikowe ciała i rozkraczone dziewczyny z lizakiem w ustach wyskakujące z billboardów. Czy one są mniej wulgarne tylko dlatego, że mają majtki? - powiedziała magazynowi "Flesz".