Laura Breszka jest rozpoznawalna dzięki takim produkcjom, jak "Cisza nad rozlewiskiem", "Singielka" czy "Przyjaciółki". Najnowszy wpis aktorki, z pewnością zaskoczył jej fanów. Na nagraniu widać, jak aktorka sprząta ze stolika restauracyjnego talerze i szklanki. Czy to oznacza, że 36-latka zdecydowała się na zmianę pracy? Okazuje się, że post Laury był apelem. Aktorka swoją publikacją chciała pokazać poparcie dla Koła Młodych SPF i dołączyć do walki o tantiemy.
Laura Breszka pracuje w restauracji?
W środę, 21 lutego w warszawskim Kinie Kultura środowisko filmowe powołało tzw. tantiemowy sztab kryzysowy. Osoby związane z branżą zdecydowały się na ten ruch w odpowiedzi na projekt ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, który został przygotowany na podstawie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE - wyjaśnia portal kobieta.wp.pl. Tym samym filmowcy protestują i zbierają podpisy pod listem do Ministerstwa Kultury.
Dlatego Laura Breszka postanowiła opublikować to nagranie, by dołączyć do walki o tantiemy.
- Właśnie obsługiwałam właścicieli platform streamingowych. Jedli na mój koszt. Zarabiają 2,6 miliarda rocznie. 40 milionów za tantiemy z internetu należy się nam, twórcom. Nie dostajemy nic. Trudno, mam nadzieję, że im smakowało. Ja muszę dorabiać, bo nie mam tantiem jak wszyscy inni filmowcy z krajów Unii Europejskiej. Idę oddać talerze koledze operatorowi, który pracuje na zmywaku - powiedziała aktorka w krótkim nagraniu.
Filmowcy protestują. Rozpoczęła się walka o tantiemy
Tantiemy jest to rodzaj wynagrodzenia dla twórców. Jednak warto dodać, że na tę chwilę w Polsce prawo nie określa, jak takie płatności powinny być realizowane przez platformy streamingowe.