Laura gra główną bohaterkę serialu "Hotel 52". Dla tej roli aktorka porzuciła nawet ulubioną telenowelę Polaków - "M jak miłość". A teraz, zaledwie po dwóch latach, planuje odejść z serialowego hitu Polsatu. Już jej się znudziło prowadzenie hotelu.
- Gram w "Hotelu 52" dwa lata, tyle samo grałam w "M jak miłość". Myślę, że to wystarczy - tłumaczy powód swojej decyzji aktorka.
Producenci serialu nie są zachwyceni, ale rozumieją jej decyzję. Liczą jednak na to, że Samojłowicz zmieni zdanie.
- Mam nadzieję, że uda nam się Laurę namówić na jeszcze jeden sezon serialu i że popracujemy jeszcze razem - mówi Michał Kwieciński (61 l.), szef Akson Studio produkującego serial.
Równocześnie zapewnia, że główna bohaterka "Hotelu 52" na pewno nie umrze ani nie zginie w wypadku, jak to się dzieje w innych serialach. Po prostu wyjedzie za granicę.