Ledger zrobił z córki milionerkę

2008-10-07 12:45

2-letnia Matilda, córka zmarłego w styczniu Heatha Ledgera, nie będzie się w przyszłości musiała martwić o brak pieniędzy.

W testamencie Heatha Ledgera nie ma ani słowa o Matildzie. Ale trudno się temu dziwić, bo aktor spisał swoją ostatnią wolę w 2003 roku, kiedy nie tylko nie było jeszcze na świecie Matildy, ale nawet nie znał bliżej jej matki, aktorki Michelle Williams.

Dlatego wszystko, co pozostało po aktorze, powinno trafić do jego rodziców oraz trzech sióstr. Jednak, jak zapewnił Kim Ledger, ojciec aktora, rodzina zdecydowała, że spadkobierczynią wszystkich dóbr materialnych Heatha zostanie tylko i wyłącznie jego córka.

Z przeprowadzanych niedawno obliczeń wynika, że dziecko dostanie ponad 16 milionów dolarów, ale całkowitej pewności w tej sprawie nikt nie ma. Warto dodać, że konto Matildy i tak już puste nie jest, bo zasiliły je honoraria Johnny'ego Deppa, Colina Farrella i Jude'a Lawa za udział w filmie "Doktor
Parnassus". To ostatni film Ledgera, którego już nigdy nie ukończył, a w którym jego sławni koledzy zgodzili się zagrać w zastępstwie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki