Aleksandra Popławska żegna przyjaciółkę: "Kto dostąpił zaszczytu takiej miłości, ten wie jaki to ból"
Aleksandra Popławska zamieściła na Instagramie smutny wpis. "Kto dostąpił zaszczytu takiej miłości ten wie jaki to ból…. Bo przyjacielem jest ktoś, kto cię kocha, gdy zapominasz kochać siebie" - takimi słowami pożegnała swoją futrzastą przyjaciółke Fredzię. Aktorka zaadoptowała sunię z radomskiego schroniska 10 lat temu, od tamtej pory spędziły razem wiele pięknych chwil.
Aleksandra Popławska nigdy nie kryła swojej miłości do zwierząt
Popławska nigdy nie kryła się ze swoją miłością do czworonożnych przyjaciół. Ze zdjęć i postów na na jej Instagramie można poznać nie tylko Fredzię, ale także drugiego kundelka Agłaja oraz koty - Ragnara i Django oraz wiele zwierząt znajomych iiprzyjaciów, a takkę czworonogi spotkane przez aktorkę podczas podróży. W jednym z postów czytamy: "MIŁOŚĆ… i ogromna wdzięczność za to, że towarzyszą nam w życiu te futrzaste stwory... I pomyśleć, że były takie domy w których rodzice nie pozwalali mieć zwierząt... I pomyśleć, że są takie domy z których ludzie wyrzucają zwierzęta' gdy jadą na wakacje…" Aktorka jest także zaangażowaną propagatorką adopcji zwierząt ze schronisk. W innym mocnym wpisie wyznała: "Dlaczego kocham psy? Bo nie pie...ą głupot, kochają bezgranicznie i można z nimi pobiegać po lesie. Z ludźmi bywa różnie".
Adoptowana suczka Popławskiej przegrała walkę z rakiem
Nie powinno więc dziwić, że gwiazda, która nie poinformowała fanów ani mediów nawet o swoim ślubie z wieloletnim partnerem Markiem Kalitą, z żalem i bólem zawiadamia o śmierci suczki Fredzi:
„Idzie rak, nieborak…” I przyszedł i zabrał najwierniejszą adoptowaną pieskową i futrzastą przyjaciółkę. Nie wiadomo ile dokładnie miała lat, adoptowałam ją 10 lat temu ze schroniska w Radomiu … Wczoraj odleciała na skrzydłach EuThanatosa…" - napisała ze smutkiem. Z cale polski popłynęły do aktorki wyrazy wsparcia. Wiele gwiazd zdecydowało się na przekazanie wyrazów współczucia. Pod postem znaleźliśmy ciepłe słowa między innymi od Anny Dereszowskiej, Mai Ostaszewskiej, Andrzeja Zielińskiego czy Joanny Racewicz.