Dorota Naruszewicz - podobnie jak wielu innych artystów - nie wytrzymała i zaatakowała Pawła Kukiza. W obszernym wpisie na Instagramie wyrzuciła z siebie chyba całą złość. "Hejt na pana Kukiza jest ogromny, gigantyczny wręcz. Nie wyobrażam sobie, jak można żyć pod takim naporem złości, nienawiści, wylewanych najgorszych wyzwisk i ogromu pogardy. Jak wstać, ubrać się i normalnie wyjść na ulice, mijać ludzi, zatrzymać się gdzieś w sklepie, stanąć w kolejce do kasy. To zupełnie tak, jak pójść na strzelnicę i stanąć z drugiej strony z tarczą na piersi. Przerażający obraz" - tak zaczęła swój wpis legendarna Beata z "Klanu". Naprawdę przeraża jednak dalsza część wywodu Doroty Naruszewicz. "Myślę, że nie tylko mnie. Mam nadzieje, że będzie długo zapamiętany. Mam nadzieje, że będzie tak długo zapamiętany, że każdy następny potencjalny sprzedawczyk i zdrajca będzie wiedział co go czeka gdy np. niespodziewanie pomylą mu się przyciski podczas głosowania. Nie żal mi p. Kukiza. Niech cieszy się, że to nie czasy średniowieczne bo wtedy, za zdradę groziło łamanie kołem, ćwiartowanie, wbijanie na pal, palenie na stosie, rozrywanie końmi…" - dała lekcję ponurej historii aktorka.
CZYTAJ TEŻ: TAM Paweł Kukiz całował swoją żonę! Co za miejsce... Odważnie! [ZDJĘCIA]
ZOBACZ W NASZEJ GALERII, JAK WYGLĄDA 50-LETNIA DOROTA NARUSZEWICZ
Na końcu swojego mrożącego krew w żyłach wpisu na Instagramie Dorota Naruszewicz umieściła klika wymownych hasztagów. "#wolność #wolność #wolność #demokracja #wolnemedia #wspieramtvn" - napisała Beata z "Klanu".