Czesia z serialu "Klan" odpuściła. Denerwowało ją pindrzenie
Anna Powierza niemal rok temu zamieściła w mediach społecznościowy wpis, który zszokował środowisko artystyczne. Kiedyś legendarna Czesia z serialu "Klan" bardzo dbała o swój wygląd. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik. Stopniowo jednak coś w niej zaczęło się zmieniać.- W miarę upływu dekad zaczęłam odpuszczać. Doszłam do wniosku, że w żabce dadzą radę mnie widzieć bez obcasów, doczepionych rzęs i w dresie. Wreszcie to pindrzenie przed wyjściem zaczęło mnie denerwować nie tylko, gdy szłam wyrzucić śmieci. Również wtedy, gdy miałam iść do galerii kupić buty dla mojej czterolatki. Marnować życie na pacykowanie twarzy? Zwłaszcza, że dobranie odpowiednich bucików temu żywiołowi to w sumie taki runmageddon, jedyna różnica, że zamiast błota jest rozmazany banan na twarzy. No i stało się. Odzwyczaiłam się - wyznała aktorka, która swego czasu postanowiła też zrezygnować z wstrzykiwania botoksu. Czesia z "Klanu" jednak skusiła się na inny zabieg. Czy po nim jest szczęśliwsza? Raczej wątpliwe. Anna Powierza postanowiła podzielić się swoim świadectwem.
Czesia z "Klanu" wybieliła zęby. Anna Powierza nie wie, jak żyć!
Aktorka przeżywa prawdziwy dramat. - Słuchajcie, jest strasznie. Jest najgorzej, jak może być. Najchętniej w ogóle nie wstawałabym z łóżka i przespałabym cały ten czas. Oczywiście, że nie mogę spać. Wybieliłam zęby, jestem na białej diecie. Sama biała dieta mi naprawdę nie przeszkadza. Lubię biały ser i kalafior. Ale od dwóch dni nie napiłam się kawy i naprawdę nie wiem, jak żyć - żaliła się Czesia z "Klanu". Jej słowa mogą być ostrzeżeniem dla innych kobiet, a także mężczyzn, którzy chcą poddać się zabiegowi na zęby.
W naszej galerii prezentujemy, jak zmieniała się przez lata Anna Powierza, czyli Czesia z "Klanu"
Jestem nieprzytomna, nieszczęśliwa. Nie umiem myśleć. Chociaż to akurat być może faktycznie nie jest spowodowane brakiem kawy. Pogoda też nie pomaga. Nie wiem, jak ludzie żyją, naprawdę. Obawiam się, że nic sensownego więcej nie nagram, dopóki naprawdę nie napiję się tej kawy - dodała Anna Powierza.