Janusz Tracz z "Plebanii", czyli aktor Dariusz Kowalski, prywatnie jest zupełnie inny
Dariusz Kowalski, czyli słynny Janusz Tracz z serialu "Plebania", w produkcji TVP był wyjątkowo bezwzględny i okrutny. W życiu prywatnym aktor jest zupełnie innym człowiekiem. Szczególne miejsce u Dariusz Kowalskiego zajmuje wiara w Boga. Nie przeszkodziło mu to zagraniu postaci Janusza Tracza. W rozmowie z tygodnikiem "Niedziela" artysta stwierdził, że w serialu "najważniejsze jest to, że nie mamy wątpliwości, kto jest dobry, a kto zły". - Zło jest nazwane, pokazane, uosabia je ta postać. I wiadomo, czym grozi zadawanie się z kimś takim - argumentował. W najnowszej rozmowie z Plejadą legendarny Janusz Tracz z "Plebanii" mówi bez tabu nie tylko o Bogu, lecz także o księżach i Kościele. Aktor nie ukrywa tego, że uczestniczy w mszach świętych.
Janusz Tracz z serialu "Plebania" o księżach i Kościele. To wywoła furię antyklerykałów
Dariusz Kowalski podkreślił jednak, że nie chodzi do kościoła "dla księży'". - Księżą są tylko personelem naziemnym. To tacy sami ludzie jak my – tak samo słabi, tak samo targani namiętnościami i pokusami. Ale niezależnie od tego, mają władzę rozdawać sakramenty, rozdawać Życie swoimi ludzkimi, ułomnymi rękami - zaznaczył serialowy Janusz Tracz. - Oczywiście, rozumiem wysokie wymagania wobec kapłanów. Są na świeczniku, są powołani, wybrani. Złe świadectwo kapłana może zrobić wiele złego. Zło jest zawsze bardziej krzykliwe, prawdziwe dobro ze swej natury po cichu "robi swoje". I taki w swej istocie jest Kościół. Miałem szczęście poznać wielu księży, którzy swoim życiem dają wspaniałe świadectwo wiary - dodał aktor. To jednak nie wszystko, co aktor mówił o księżach i Kościele. Jego słowa na pewno wywołają furię wśród antyklerykałów. Dariusz Kowalski stwierdził bowiem, że nie przypomina sobie, żeby, jakiś ksiądz obrażał przy nim kogoś z ambony. Na uwagę dziennikarza o tym, że arcybiskup Marek Jędraszewski "nazwał społeczność LGBT+ tęczową zarazą", słynny Janusz Tracz z serialu "Plebania" odpowiedział pewnym unikiem. - Czytałem w Onecie, że sąd uznał, iż miał do tego prawo. Nie chciałbym tego komentować. Wolałbym mówić o sobie. Jak już wspomniałem, nie chodzę do kościoła dla księży - podkreślił Dariusz Kowalski.
W naszej galerii prezentujemy, jak zmienił się Dariusz Kowalski, aktor, który zagrał legendarnego Janusza Tracza