5 grudnia portal wSumie.pl, który był częścią serwisu wPolityce.pl, opublikował artykuł, w którym miał ujawnić prawdziwe powody odejścia Andrzeja Turskiego z "Panoramy". Według portalu prezenter miał być pod wpływem alkoholu. - Jak dowiedział się portal wSumie.pl, Turski miał „zasiedzieć” się w jednym z warszawskich lokali. Andrzejkowy wieczór najwyraźniej tak przypadł do gustu dziennikarzowi, że postanowił zepchnąć na dalszy plan swoje obowiązki zawodowe - czytamy na wPilityce.pl.
Ówczesny rzecznika TVP przysłał sprostowanie do redakcji: "W materiale „wSumie.pl ujawnia prawdziwe powody odejścia Turskiego z >Panoramy<. Wystąpił pijany na wizji?” opublikowanym 5.12.2013 r. znalazła się całkowicie nieprawdziwa informacja, że red. Andrzej Turski prowadził „Panoramę w TVP2 „po wypiciu sporej dawki alkoholu”. W rzeczywistości powodem niedyspozycji red. Andrzej Turskiego były powikłania związane z chorobą cukrzycową, o czym on sam informował publicznie".
Traf chciał, że tego samego dnia, czyli 5 grudnia, Andrzej Turski dostał zawału serca i do chwili śmierci znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej. Zmarł 31 grudnia 2013 roku i został pochowany na cmentarzu w Słomczynie pod Warszawą, w grobie swojej żony Zofii, która zmarła w 2010 roku na raka jelita grubego. Para miała córkę, Urszulę Chincz (46 l.), która także jest znaną dziennikarką.
Kilka miesięcy po śmierci Andrzeja Turskiego doszło do ugody między TVP a wydawcą serwisów Wpolityce.pl oraz Wsumie.pl. Słynnego prezentera broniła m.in. Hanna Lis, jego koleżanka z "Panoramy". Córka dziennikarza stwierdziła z kolei, że jej tata zmarł z powodu tęsknoty za swoją ukochaną żoną.