"Legion Samobójców". Batman będzie... ZŁOCZYŃCĄ?

"Suicide Squad", czyli "Legion Samobójców" to nie typowy film superbohaterski. Akcja rozgrywa się tuż po wydarzeniach ukazanych w hicie "Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości", czyli po tym, jak Superman znika z powierzchni Ziemi. Głównymi bohaterami "Legionu Samobójców" są superprzestępcy, którzy dostali od rządu USA ultimatum. Mogą wyjść z więzienia, ale muszą wykonywać niebezpieczne misje, których normalnie nie podjąłby się żaden bohater. W razie gdyby byli nie posłuszni, wojskowi wszczepili im po skórę ładunek wybuchowy, który można zdalnie zdetonować.  W skład grupy antybohaterów należy Harley Quinn - ukochana Jokera.

Czy to właśnie Joker (Jared Leto) jest głównym przeciwnikiem, z którym zmierzą się członkowie Legionu? - W tych wszystkich planach zamiesza wytatuowany przestępca z Gotham City, Joker, i jego skrupulatny zamiar połączenia się na nowo ze swoją prawdziwą miłością, Harley – misja napotka więc na wyboje - czytamy na stronie producenta filmu Warner Bros. Joker wydaje się więc być jedynie ważną postacią poboczną. Pojawienie się w Midway City Jokera, ściągnie do miasta samego Batmana. Wszyscy główni bohaterowie mieli wcześniej do czynienia z Mrocznym Rycerzem. Czy ich przeciwnikiem będzie Batman?

To też nie jest antagonista w filmie, chociaż twórcy przyznają, że tym razem zobaczymy Mrocznego Rycerza w innym świetle, z perspektywy złoczyńców. - Wszystkie filmy z Batmanem, jak do tej pory, przedstawiały nam świat z jego punktu widzenia. To on jest tym dobrym gościem, bohaterem każdego swojego filmu. Jeśli jednak spojrzycie nieco wnikliwiej na to, jak Bruce Wayne tworzy postać Batmana, to jego zamysłem było przecież terroryzowanie przestępców - opowiadał reżyser filmu David Ayer. - Coś w rodzaju prowadzenia z nimi psychologicznej wojny. Mroczny Rycerz jest trochę jak zjawa, która pojawia się w nocy, by eliminować i usuwać kryminalistów ze społeczeństwa. W produkcji po raz pierwszy zobaczymy więc Batmana ukazanego z punktu widzenia przestępców – zaufajcie mi, będzie przerażający - zapewnia Ayer.

Legion Samobójców zmierzy się z potężną istotą znaną jako The Adversary. W komiksach jest to starożytny byt, który przybył na Ziemię ze świata chaosu i chce w nim pogrążyć cały nasz wymiar. W filmie najprawdopodobniej będzie podobnie, gdyż producent określa The Adversary jako "mistycznego wroga". Istnieje więc duża szansa, że dużą rolę w walce z tajemniczym przeciwnikiem odegra Enchantress, która włada mocami magicznymi.

Polska premiera filmu już 5 sierpnia. Czekacie na "Legion Samobójców"?

Zobacz: Jared Leto o nowym Jokerze: "Rola życia"