Lekarze 4 sezon. Alicja nie była żoną Maksa. Małżeństwo Kellerów było fikcją

"Lekarze" 4 sezon odcinek 10 (odc. 49) - niedziela, 4.05.2014, o godz. 20 w TVN

Kellerowie z serialu "Lekarze" nie spoczną dopóki nie odbiorą Alicji syna Maksa! Ale czy sąd przydzieli opiekę nad dzieckiem zboczonemu alkoholikowi i wariatce, która by wytrzymać tyle lat u boku uzależnionego od alkoholu męża musiała się leczyć u psychiatry. Wydaje się, że prawo jest po stronie Alicji, ale teściowie próbują różnych przebiegłych sztuczek, by to oni zostali prawnymi opiekunami Kubusia.

Przeczytaj: Lekarze 4 sezon. Wypadek Janka. Syn Elżbiety spada z konia. Czy Janek przeżyje?

W 10 odcinku 4 sezonu "Lekarzy" Gustaw i Krystyna (Elżbieta Starostecka) bez uprzedzenia nachodzą Alicję i zabierają Kubusia. Na domiar złego nie oddają dziecko o umówionej porze. Syn Maksa nocuje u nich w hotelu, gdzie ma już przygotowane swoje łóżeczko. Alicja jest wściekła! Nie zamierza pozwolić teściom na to, by robili z Kubusiem co im się podoba. W końcu Maks chciał, żeby to ona wychowywała jego syna.

Między Alicją a teściami dochodzi do ostrej wymiany zdań. - Spędziliście dwa dni ze swoim wnukiem, więc nie możecie mnie oskarżać o to, że cokolwiek wam utrudniam - mówi wzburzona lekarka.
- Ani nie ułatwiasz - odpowiada bezczelnie Keller.
- A dlaczego miałabym to robić? A przepraszam, przecież wszyscy mamy dobre intencje! - stwierdza z ironią w głosie Alicja.
- Ty nie wierzysz nam, my nie wierzymy tobie. Jesteśmy kwita. Tylko nie rób z siebie żadnej sierotki Marysi,w  końcu na małżeństwie z moim synem nieźle wyszłaś. Zagarnęłaś mieszkanie.., - Gustaw wreszcie odsłania swoją prawdziwą twarz, aroganckiego i bezczelnego gbura.
- Chcecie tutaj mieszkać? Proszę bardzo...
- Ja chcę mojego wnuka! Mojego! - ojciec Maksa próbuje zastraszyć Alicję, ale ona się nie daje.
- A ja chcę, żebyśmy od tej pory porozumiewali się tylko i wyłącznie przez adwokatów. Do widzenia!

Patrz: Lekarze 5 sezon w TVN jesienią 2014. Ruszają zdjęcia do nowych odcinków serialu Lekarze

Niestety to dopiero cisza przed burzą. Na spotkaniu z adwokatami Alicja dowiaduje się, że jej małżeństwo z Maksem było sfingowane, a ona nie ma czasu na wychowywanie dziecka, bo całe dnie i noce spędza z szpitalu.
- Jak już mówiłem, pani tylko formalnie była żoną pana Kellera. Mamy świadków na to, że wasze małżeństwo zostało sfingowane, to była fikcja - stwierdza mecenas Lasek, prawnik Kellerów.

Nowicki (Krzysztofa Gordon), adwokat Alicji, wyprowadza go z błędu i ostrzega, że ta linia obrony nie sprawdzi się przed sądem. - Maks Keller wycofał pozew rozwodowy. Mieszkali ze sobą. To nie wygląda na rozkład pożycia małżeńskiego. Jeśli państwo upierają się przy swojej wersji, możemy to skonfrontować w sądzie!

- Dziecko jest praktycznie wychowywane przez opiekunkę. A czy zdarzały się nieobecności dłuższe niż 8, 9 godzin? Opiekuna musiała zabierać dziecko do siebie, bo pani tak długo nie wracała... - prawnik Kellerów próbuje wykazać, że Alicja jest złą matką, która zaniedbuje synka.

- Mam tego dosyć. Pan mnie szpieguje, zbiera informacje na mój temat. Zrobię wszystko, żeby Kuba został przy mnie! - Alicja nie jest w stanie dłużej nad sobą panować. Ostrzega Kellerów, że nie odda im dziecka!


Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!