LEKARZE, odc. 6. GUSTAW KELLER - OJCIEC MAKSA - ma coś NA SUMIENIU

natm

2012-10-09 13:16

LEKARZE, odcinek 6 w poniedziałek, 8.10.2012, o godzinie 21:30 w TVN. W Toruniu zjawiają się rodzice Maksa (Paweł Małaszyński). Gustaw (Daniel Olbrychski) i Krystyna (Elżbieta Starostecka) wrócili właśnie ze Szwajcarii i zostali zaproszeni na kolację do Leona Jasińskiego (Jacek Koman). Ojciec Maksa jest chirurgiem plastycznym. Jak się wkrótce okaże Gustaw to szemrana postać...

Najnowsze z działu

Szokujące kwoty

Oto ceny w restauracji u Wojewódzkiego. Tyle zapłacimy za wigilijne potrawy!

To przytyk do byłej żony?

Krzysztof Skiba promuje książkę z młodą żonką. Napisał "Kobiety są naiwne"

Gratulacje!

Gwiazda "Rolnik szuka żony" jest w ciąży! Ludzie przeżyli szok. "Wielka niespodzianka"

Ujawniamy

Edyta Górniak od trzech lat mieszkała w hotelach. Teraz ma nowy dom! Wiemy, gdzie zamieszkała. Miała ważny powód

Otwarcie przyznała

Taniec z Gwiazdami. Iwona Pavlović po finale już nie gryzła się w język! Vanessa Aleksander musi to przeczytać

LEKARZE, odcinek 6 w poniedziałek, 8.10.2012, o godzinie 21:30 w TVN.

W SZÓSTYM ODCINKU LEKARZY Beata (Agnieszka Więdłocha) zamierza odzyskać uczucia Maksa (Paweł Małaszyński). Miłość Kellera do córki Leona (Jacek Koman) wygasła i teraz przystojny chirurg jest zainteresowany tylko Alicją (Magdalena Różczka). Starania Jasińskiej są nieskuteczne.

Zjawiają się rodzice Maksa. Gustaw (Daniel Olbrychski) i Krystyna (Elżbieta Starostecka) właśnie wrócili ze Szwajcarii i na kilka dni zatrzymali się w Toruniu. Matka Maksa wciąż nie może przeboleć, że Maks i Beata nie są razem.

LEKARZE - więcej o serialu

Kellerowie zostają zaproszeni przez Beatę na kolację w domu jej ojca. Leon Jasiński utrzymywał niegdyś bliskie kontakty z rodzicami Maksa. Podczas kolacji Beata Jasińska wyznaje Krystynie i Gustawowi Kellerom, że to ona zostawiła Maksa i wyjechała do Londynu.

Jak się okazuje ojciec Maksa skrywa pewną tajemnicę. - Kellerowie wyemigrowali do Szwajcarii w 1981 roku. Gustaw to dość szemrana postać. Został chirurgiem plastycznym, bo łatwiej było łatwiej tak zarabiać na życie, a polscy chirurdzy to jedni z najlepszych na świecie. W Polsce wtedy nie było dobrych chirurgów plastycznych - wyznał w programie DZIEŃ DOBRY TVN Daniel Olbrychski.