Lekarze walczą o życie Danuty Szaflarskiej!

Ten rok najstarsza polska aktorka rozpoczęła bardzo źle. W styczniu trafiła do szpitala po tym, jak podczas jednej z prób niefortunnie upadła i uszkodziła sobie biodro. Artystka przeszła operację i wydawało się, że zacznie wracać do zdrowia. Pani Danuta zaczynała normalnie funkcjonować i nic nie wskazywało na to, że znów trafi do szpitala. - Pani Danuta została przewieziona na oddział intensywnej terapii, ponieważ miała odciąganą wodę z płuc. To już drugi raz - usłyszeliśmy wtedy w szpitalu. - Nie wiadomo, czy wróci do sali. Możliwe, że zostanie na OIOM-ie albo będzie przewieziona na inny oddział - dodał nasz rozmówca.

I choć od tych wydarzeń minął już ponad tydzień, aktorka wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. - Pani Danuta wciąż przebywa na OIMO-ie i nie wiadomo, czy i kiedy zostanie stamtąd zabrana - usłyszeliśmy w szpitalu.

Danuta Szaflarska mimo wieku nie myśli o emeryturze i wciąż chce grać. Jej przyjaciele z Teatru Żydowskiego mają nadzieję, że już niedługo do nich wróci i wystąpi w sztuce "Sklep przy głównej ulicy". Jej premierę zaplanowano na luty, ale ze względu na chorobę gwiazdy została przełożona na bliżej nieokreślony termin. Najprawdopodobniej na przełom maja i czerwca.

Koleżanki i koledzy z branży trzymają za nią kciuki. Magdalena Zawadzka (72 l.) wierzy, że pani Danuta jeszcze wróci na scenę: "Danusiu, wracaj szybko do zdrowia, trzymamy kciuki i myślimy o Tobie. Życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu na scenę" - napisała na swoim profilu na Facebooku.

Zobacz: Współpracownicy Dantuy Szaflarskiej czekają na jej powrót do pracy