- Cóż jest bardziej elektryzującego od seksownego renifera w spódnicy, który zaprasza na sylwestra... Nic! Musicie być z nami! - zachęca gwiazda.
Polecia jak anioł
W tym roku przypadła jej w udziale niełatwa rola pierwszego wykonawcy. To ona ma z wielkim impetem otwierać sylwestrowy koncert Polsatu.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa, sylwester na pl. Konstytucji: To będzie impreza roku!
Jak udało nam się ustalić, na scenie pojawi się trzy razy. Specjalnie na sylwestra przygotowała m.in. swoją przeróbkę hitu "Ain't Talkin' ABout Love" z repertuaru Van Halen. Zapowiada się iście podniebny show. Doda wyląduje na scenie niczym anioł. Widzieliśmy, jak trenowała nawet skoki w tłum. Niestety, nie ten pod sceną. Wpadnie w ramiona swoich tancerzy.
Tłum prowadzących
To będzie naprawdę gorący wieczór, doskonale wiedzą o tym prowadzący. Tego wieczoru aż 11 gwiazd mikrofonu będzie towarzyszyło artystom. - Polakom życzę, aby uwierzyli, że marzenia naprawdę się spełniają - powiedział Krzysztof Ibisz (45 l.).