Muzyczny krytyk w swoim prasowym wywodzie twierdził, że Isis Gee urodziła się mężczyzną i przeszła operację zmiany płci. Na tą publikację szybko zareagowała wokalistka, która reprezentowała Polskę na Eurowizji w 2008 roku.
Na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z grudnia 2009 r. wydawca "Wprost" oraz juror znany z programu "Idol", mieli na swój koszt zamieścić w tygodniku przeprosiny Isis Gee za podanie nieprawdziwych informacji o rzekomej zmianie płci, a także zapłacić poszkodowanej 100 tys. zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami.
Leszczyński zapowiadał, że nie zostawi tak tej sprawy i będzie się odwoływał, ale jak się okazuje, nic z tego nie wyszło. W najnowszym numerze tygodnika dziennikarz zamieścił swoje przeprosiny, które są efektem ugody między wokalistką a nowym wydawcą "Wprost".
"Robert Leszczyński przeprasza Panią Tamarę Wimer, używającą pseudonimu Isis Gee za naruszenie Jej dóbr osobistych w tygodniku Wprost w dniu 27 kwietnia 2008 roku poprzez publikację nieprawdziwych informacji o Jej rzekomej zmianie płci i naruszających Jej dobra osobiste."
Strony zobowiązały się do zachowania w poufności pozostałych szczegółów ugody, dlatego nie wiadomo, jaką kwotę zadośćuczynienia otrzymała amerykańska piosenkarka.