Leszek Lichota i Ilona Wrońska są razem od 20 lat, ale do tej pory nie zdecydowali się na ślub. Jak widać, zupełnie nie przeszkadza im to w tworzeniu trwałego związku. Co ciekawe, ich dzieci nie chodzą do szkoły! Aktorzy siedem lat temu zdecydowali, że Natasza i Kajetan będą uczyć się indywidualnie w systemie domowym. - Jeśli idziesz do szkoły, musisz się podporządkować wielu rzeczom, a oni przez te lata edukacji domowej mieli dużo wolności (...). Nie wszystkim dzieciakom będzie pasować edukacja domowa, nie wszystkim będzie pasować system, który jest. My się cieszymy, że mogliśmy mieć wybór. U nas to trwa już od 2015 roku. To zawsze są trudne decyzje - podkreśliła Ilona Wrońska w rozmowie z "Vivą". Teraz Leszek Lichota zdradził, jak wyglądają w jego domu święta. Słowa gwiazdora filmu "Znachor" raczej nie przypadną do gusty biskupom i księżom.
Nie przegap: Leszek Lichota to nowy "Znachor". Zasłynął dzięki serialom. Na planie jednego z nich aktor znalazł miłość
Leszek Lichota nie kryje się ze swoim ateizmem i otwarcie wyznał, jak wyglądać będzie Boże Narodzenie w jego domu. Raczej nie można spodziewać się czytania Biblii czy wspominania narodzin Jezusa. - Z racji ateizmu to jest dla nas spotkanie rodzinne, które ma coraz mniej wspólnego z aspektem religijnym - zdradził aktor w rozmowie z "Dzień dobry TVN". Oj, lepiej, żeby duchowni tego nie czytali.
W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Leszka Lichoty i Ilony Wrońskiej