Anna Lewandowska to znana jest ze swojego zamiłowania do perfekcji. Udowodniła to po raz kolejny w ostatnim wywiadzie dla "Gali". Trenerka przyznała, że w przeszłości nie zawsze była zadowolona ze swojego wyglądu. Czy kiedykolwiek miała problem z poczuciem własnej wartości? Na tak zadane pytanie udzieliła bardzo zwięzłej odpowiedzi - "Tak". Z jakimi dokładnie kompleksami zmaga się żona Roberta? Wbrew zapowiedziom umieszczonym na okładce "Gali", nie dowiemy się, z czym dokładnie trenerka ma problem. I choć przyznała, że jeszcze dwa lata temu nie potrafiła powiedzieć czegoś pozytywnego o swoim wyglądzie, to jednak nie zagłębiła się w szczegóły i nie ujawniła, co jest jej największym kompleksem. W zamian za to przyznała, że części ciała, z których jest dumna najbardziej to nogi i plecy.
- Staram się powiedzieć coś pozytywnego o moim wyglądzie, a uwierz mi, że jeszcze dwa lata temu byłoby to niemożliwe... Wtedy powiedziałabym "tak" i szybko zmieniła temat. A teraz zadaję sobie pytanie: "Co lubię w swoim ciele?". I odpowiadam: "Lubię nogi i plecy". Te części ciała będę eksponować - wyznała w "Gali" Lewandowska.