Sylwia Grzeszczak i Liber to jedna z tych par w polskim show-biznesie, o których niewiele można było się dowiedzieć z kolorowej prasy. Mimo że ich związek trwał od lat, a para również pracowała razem, to ich życie prywatne pozostawało dla szerokiej publiczności tajemnicą. Ślub wzięli w 2014, rok później na świat przyszła ich córka. Jesienią tego roku Liber i Grzeszczak ogłosili na Instagramie, że się rozstają. Dal wielu fanów to był prawdziwy szok, bo wydawało się, że są niezniszczalni. Para zapewniała jednak, że rozstaje się w zgodzie. Dodali równie, że nadal będą współpracować na gruncie zawodowym. W grudniu słuchacze mieli okazję zapoznać się nowym singlem Sylwii "Motyle", do którego słowa napisał jej były. Niestety od czasu rozstania nie pojawiają się razem na scenie.
Liber i Viki Gabor w przeboju "Co z nami będzie". Wcześniej wykonywał go z Sylwią Grzeszczak.
Niektórzy fani liczyli na to, że okazja do zobaczenia ulubieńców na scenie będzie sylwester w Zakopanem. nadzieje były jednak płonne. Liber pojawił się na scenie z zupełnie inną wokalistąa. Wielki przebój "Co z nami będzie" zaśpiewał... z Viki Gabor. Wyszło nieźle, ale nie rewelacyjnie. Młoda wokalistka miała wyraźne problemy z odsłuchem, przez co występ nie wyszedł perfekcyjnie wokalnie.
Poniżej zobaczycie, jaką parę tworzyli Sylwia Grzeszczak i Liber: