Przypomnijmy, że Kościół nałożył na księży pewne ograniczenia w związku z koronawirusem. Zrezygnowano z wody święconej wystawianej w kropielnicach, a we mszy świętej może uczestniczyć jedynie do pięciu wiernych, nie licząc oczywiście odprawiających ją księży. Parafie radzą sobie, jak mogą: transmitują msze przez radio, telewizję i internet oraz przestrzegają wiernych, by zostali w domach. Wiadomo już, że tegoroczna Wielkanoc będzie inna niż wszystkie dotychczas.
Kościelne zalecenia ignoruje jednak Sławomir Świerzyński z Bayer Fulla, który na Twitterze stwierdził, że "Polak ma obowiązek strzec wiary katolickiej". W związku z tym wręcz trzeba chodzić do kościoła, i to całą rodziną!
- Mężczyźni, ojcowie i dziadkowie idźmy do kościoła wbrew zakazom, mamy wiarę i odwagę by wielbić Jezusa i błagać Go o Pokój i zdrowie dla naszych rodzin i bliskich. Polak ma obowiązek strzec wiary katolickiej. Tylko pod Krzyżem tylko pod tym znakiem Polska jest Polską... - napisał.
Cóż, gwiazdor disco polo nie czytał najwyraźniej najnowszych, przerażających doniesień z frontu walki z koronawirusem.