Lil Masti, a właściwie Aniela Bogusz, bo tak naprawdę nazywa się internetowa celebrytka, zyskała w Polsce wielką popularność za sprawą kontrowersyjnych filmików, jakie zamieszczała w sieci jeszcze za czasów swojego poprzedniego alter-ego, jakim była Seksmasterka. Później Lil Masti postawiła na karierę muzyczną, by wreszcie trafić w ramiona federacji freak fightowych. Niewiele osób wie bowiem, że Bogusz w przeszłości osiągała liczne sukcesy w sporcie. Fame MMA okazało się dla niej strzałem w dziesiątkę, a popularność wciąż rosła. Lil Masti po tym, gdy zaszła w ciążę, podjęła decyzję, by pokazywać cały jej przebieg w mediach społecznościowych. Nie chcąc zawieść swoich fanów, wrzucała dosłownie wszystko, włącznie z bardzo intymnymi chwilami. Kontynuuje relacjonowanie życia także po narodzinach dziecka. Ostatnio zaskoczyła nowymi zdjęciami.
Lil Masti pokazała, jak wygląda jej ciało tuż po cesarce. Mocne zdjęcia bez żadnej ściemy! "Taka jest rzeczywistość"
Lil Masti postanowiła pokazać swoim obserwującym, jak wygląda jej ciało tuż po cesarce. Zdjęcia zostały wykonane bardzo szybko po urodzeniu i widać, jakie zabieg odcisnął na Bogusz piętno. Fani biją jej brawa za to, że pokazała prawdziwe fotki, bez retuszu i bez żadnej ściemy.
- Rzeczywistość po cesarskim cięciu. Na zdjęciu pierwszy dzień po porodzie. Cała opuchnięta. Nie mogąca się do końca wyprostować. Ból palącej blizny przy wstaniu/chodzeniu nie do opisania. Jakby mi ktoś żelazko przykładał. W pozycji leżącej czułam się bardzo dobrze. Jednak przy wstawaniu koszmar. Pierwsze dni były bardzo ciężkie - pisała Lil Masti na Instagramie.
W kolejnych dniach Lil Masti pokazywała następne fotki. Ludzie dziękują jej w komentarzach, że akurat tego fragmentu swojego życia postanowiła nie pudrować i pokazała realia wielu kobiet w Polsce. Zgadzacie się? Zobaczcie zdjęcia.