Lily Allen nie cierpi angielskiego futbolu

raf

2009-05-08 17:10

Piosenkarka Lily Allen (24 l.) przyznała się, że nie znosi brytyjskiej piłki nożnej. Powodem takiego podejścia do futbolu, jest według niej wyniosłość zawodników, którzy za bardzo gwiazdorzą i obnoszą się, ze swoim bogactwem.

Najnowsze z działu

"System mnie nie widzi"

Wanda Kwietniewska gorzko o swojej emeryturze. Za to nie da się przeżyć?

Jest afera!

Sandra Kubicka przejechała się po byłej męża. "Słyszałam już dziesiątki zaczepek w naszą stronę"

Humor dopisuje!

Michel Moran przeszedł poważny zabieg. Dał znać, jak się czuje: "Steak nie ucieka"

"Miałam to wymazane"

Wstrząsające wspomnienia córki Jacka Kaczmarskiego. Ujawniła straszną prawdę

Wow!

Michał Szpak w krótkich włosach niczym filmowy amant. Drastyczna zmiana wizerunku

- To jest niedorzeczne, nienawidzę tego! - mówi Lily. - Wyniosłość piłkarzy doprowadza mnie do szału. Zamiast trenować i grać porządną piłkę, to wciąż lansują się na ulicach Londynu. Ale oni są chyba wszyscy za głupi, by to zrozumieć, a szczególnie ci Angielscy - powiedziała wokalistka.

- Przecież oni potrafią tylko przebywać w miejscach, w których mogą znaleźć alkohol. Do tego mają za dużo kasy i myślą tylko o seksie - dodała zbulwersowana Allen.

Piosenkarka pomimo krytycznego podejścia do angielskiego futbolu, ma jednak swoją ulubione drużynę, której kibicuje. Lily jest fanką Fulham FC z Londynu i uważa, że tylko zawodnicy tego zespołu są przepełnieni pasją i nie zachowują się jak gwiazdy.