Gwiazda nie ukrywa, że to dla niej wspaniała nowina i nie morze się doczekać, kiedy przywita na świecie upragnione maleństwo. Błogosławiony stan ekscentrycznej Brytyjki, znanej z burzliwej przeszłości, jest negatywnie oceniany przez zagraniczne media.
Piosenkarka broni się przed tymi atakami. Twierdzi, że to jak najbardziej odpowiedni moment na dziecko i poradzi sobie z macierzyństwem.
- Nie uważam, że jestem zbyt młoda na dziecko. Moja mama urodziła mnie, kiedy miała 23 lata. Dla mnie rodzina jest podstawą, dzięki niej będę się czuła pewniej - powiedziała Allen w wywiadzie udzielonym magazynowi "Elle".
Przypominamy, że Lily już raz była w ciąży. Ojcem dziecka był Ed Simmons, muzyk z zespołu The Chemical Brothers. Ciąża zakończyła się jednak w styczniu 2008 roku poronieniem.
A Wy co o tym myślicie? Artystka będzie dobrą matką?