Wszyscy zachodzą w głowę, co się stało z Bogusławem? Aktor zawsze uchodził za uosobienie męskości i 100-procentowego macho. Któż nie pamięta jego kreacji choćby w "Psach"? Wszyscy mają w pamięci obraz niedogolonego faceta w koszulce opinającej klatę, który nie rozstaje się z papierosem. Oczywiście bez filtra.
Przeczytaj koniecznie: Linda jest sfrustrowany
Teraz jednak okazuje się, że właśnie te papierosy musiały nieźle dać w kość Lindzie i pewnie dlatego postanowił odstawić nikotynowy dym.
Jednak do sprawy podszedł nie tak jak za starych lat. Kiedyś wielki aktor odstawiłby tytoń i już. Teraz jednak - zdając sobie sprawę z tego, że sam rady nie da - pobiegł po wspomagacza.
Linda pojawił się w jednym z centrów handlowych w sercu Warszawy. Mocno zaciągnął zimową czapkę na oczy, aby nikt go nie rozpoznał. Czego się tak wstydził? Po chwili było wiadomo - kupował... elektronicznego papierosa! Niczym kobieta aż przez pół godziny oglądał gadżety. Sprawdzał, czy dobrze leżą mu w dłoni. Aż w końcu kupił sztucznego papierosa za prawie 300 zł.