Taką propozycję złożył właśnie Lohan sędzia prowadzący jej sprawę. Aktorka dostała 2 tygodnie na przemyślenie oferty i podjęcie decyzji. W sądzie ma się stawić ponownie 10 marca.
- Boimy się o Lindsay. Ona jest przerażona perspektywą trafienia do więzienia. A najgorsze jest to, że w walce ze strachem może chcieć sobie pomóc powrotem do narkotyków - powiedział portalowi PopEater znajomy Lohan.
Przeczytaj koniecznie: Lindsay Lohan znów przed sądem. Nie przyznała się do kradzieży ZDJĘCIA
Również rodzina zamierza być blisko Lidnsay w trakcie najbliższych dwóch tygodni.
- W sądzie i wszędzie indziej jest otaczana przez fotoreporterów i fanów. Na pewno ważne jest dla niej, by oprócz tych ludzi blisko byli też członkowie rodziny - wyjaśnia matka Lindsay, Michael, portalowi RadarOnline.com.
Obecnie Lohan przebywa na wolności, ponieważ wpłaciła wcześniej kaucję w wysokości 40 000 dolarów.