Lindsay Lohan dostała ultimatum. Czy pójdzie do więzienia?

2011-02-24 18:00

Nie widać końca sprawy kradzieży naszyjnika wartego 2500 dolarów. Zdaniem amerykańskiej policji winna jest Lidnsay Lohan (25 l.), która jednak do zarzucanego jej czynu nie chce się przyznać. Jeśli to zrobi - trafi do więzienia na 2 tygodnie, ale zakończy się jej proces. Jeśli zaś będzie szła w zaparte, może trafić za kratki na dużo dłużej.

Taką propozycję złożył właśnie Lohan sędzia prowadzący jej sprawę. Aktorka dostała 2 tygodnie na przemyślenie oferty i podjęcie decyzji. W sądzie ma się stawić ponownie 10 marca.

- Boimy się o Lindsay. Ona jest przerażona perspektywą trafienia do więzienia. A najgorsze jest to, że w walce ze strachem może chcieć sobie pomóc powrotem do narkotyków - powiedział portalowi PopEater znajomy Lohan.

Przeczytaj koniecznie: Lindsay Lohan znów przed sądem. Nie przyznała się do kradzieży ZDJĘCIA

Również rodzina zamierza być blisko Lidnsay w trakcie najbliższych dwóch tygodni.

- W sądzie i wszędzie indziej jest otaczana przez fotoreporterów i fanów. Na pewno ważne jest dla niej, by oprócz tych ludzi blisko byli też członkowie rodziny - wyjaśnia matka Lindsay, Michael, portalowi RadarOnline.com.

Obecnie Lohan przebywa na wolności, ponieważ wpłaciła wcześniej kaucję w wysokości 40 000 dolarów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki