Lilo zdaje sobie sprawę, że nie wiele zdziała apelacją, ale dzięki niej przedłuży swój pobyt na wolności. Po złożeniu podania, kalifornijski wymiar sprawiedliwości będzie musiał go rozpatrzyć, a to oznacza, że skazana nie może w tym czasie przebywać za kratkami.
Patrz też: Lindsay Lohan trafi do celi dla VIP-ów
Odwołanie może potrwać nawet kilkanaście miesięcy, na co liczy gwiazdka. W tym czasie Lohan będzie mogła spokojnie przebywać na wolności i dalej używać sobie do woli. Nie ma jednak zbyt wielkich nadziei, że sąd zmieni cokolwiek w swoim postanowieniu. Prędzej czy później celebrytka i tak trafi do więzienia i odsiedzi swoje.
Adwokat gwiazdy, Shawn Chapman Holley, która reprezentowała Lilo od czasu pierwszego jej aresztowania w 2007 roku, po ogłoszeniu decyzji sądu zrezygnowała z pracy. Wcześniej prawniczka wydała oficjalne oświadczenie, w którym stwierdziła, że "jest rozczarowana tak surową i niesprawiedliwą karą" dla swojej klientki.