Po tym jak dziennikarka w jednym z wywiadów pożaliła się na swój los i brak pieniędzy, spadła na nią ogromna fala krytyki. Tym bardziej, że okazało się, iż jednocześnie przebywa w Grecji. Nie radząc sobie z hejtem, usunęła swoje konto na Twitterze. - Wcale nie jesteśmy bogaci! - grzmi Jemioł, który towarzyszył Lisowej.Program "Azja Express" pojawi się na ekranach już we wrześniu. Polscy celebryci w nim występujący musieli pokazać, jak radzą sobie bez pieniędzy w biednych zakątkach naszej planety. Wśród nich była i Hanna Lis, która ostatnio poruszyła opinię publiczną opowieściami, jak teraz ledwo wiąże koniec z końcem, bo jako bezrobotna ma na utrzymaniu dwójkę dzieci i chorą mamę. Internauci zarzucali jej, że bawi się "biedą", aby wylansować swój nowy wizerunek.
- Nikt z nas nie pojechał do Azji bawić się w biedę, bo wcale nie jesteśmy bogaci - takimi słowy bronił Hanny Lis Łukasz Jemioł. Co ciekawe, w jego sklepie zwykła biała bluzka bez rękawów kosztuje 2500 złotych.
Zobacz: Hanna Lis zobaczyła biedę w Laosie, dlatego kupiła sobie buty!