Zawodowa kariera Lisa stoi pod znakiem zapytania. Kontrakt w TVP kończy się Tomkowi w styczniu i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Dziennikarz jednak nie przejmuje się tym, co będzie w nowym roku. W rozmowie z magazynem "Party" powiedział, że skupia się na tym, co ma do zrobienia obecnie i woli nie myśleć o tym co będzie, a poza pracą oddaje się swojej nowej pasji.
Lis ostatnio wziął udział w 31. Maratonie Warszawskim i na blisko 4,5 tysiąca uczestników dotarł do mety na 1104 miejscu. Dziennikarza nie zabrakło również na imprezie "Biegnij Warszawo, w której wzięło udział ponad 11 tysięcy osób. 10-kilometrowy dystans nie stanowił dla niego najmniejszego problemu.
Tomek pokochał bieganie do tego stopnia, że ma w planach kolejne maratony. W przyszłym roku chce wystartować w biegu paryskim, a później zaliczyć inne największe tego typu imprezy na świecie. Grafik biegów dziennikarz zaplanował już podobno na pięć kolejnych lat i chce wziąć udział w imprezach odbywających się m.in. w Berlinie, Bostonie, Nowym Jorku, Chicago, Londynie czy Chinach.
Jak widać, Tomek jest w stanie zrobić wiele, aby dotrzeć do celu.