Lis znika z TVP!

2008-12-11 7:30

Sensacja w TVP! Hanna Lis (38 l.) została odsunięta od prowadzenia "Wiadomości". Według naszych informacji, dziennikarka do TVP już nie wróci. Co się stało? Są dwie wersje wydarzeń.

Oficjalnie - szef  "Wiadomości" Krzysztof Rak (42 l.) stracił do niej zaufanie. Nieoficjalnie wiadomo, że gra toczy się o wysoką stawkę, bo o głowę samego prezesa telewizji Andrzeja Urbańskiego (54 l.).

Hanna Lis o wszystkim dowiedziała się od... dziennikarzy.

- Była totalnie zszokowana - mówi nasz informator.

Wczoraj Lis przebywała poza Warszawą. Jak się dowiedzieliśmy, opiekuje się chorym ojcem, który przeszedł niedawno poważną operację. Ostatni dyżur w TVP miała w ubiegły czwartek. Od dawna było wiadomo, że Krzysztof Rak za Hanną Lis nie przepada.

- Dochodziło między nimi do tarć - mówi jeden z pracowników TVP. - Hance wydawało się, że to ona kieruje programem. Raka to drażniło - dodaje nasz rozmówca. Przyznaje jednak, że ostatnio spór został załagodzony.

Skąd więc nagła decyzja o odsunięciu największej gwiazdy "Wiadomości"? Nasi informatorzy twierdzą, że nie o Hannę Lis w tym sporze chodzi. W TVP od kilku tygodni trwa trzęsienie ziemi. Wszystko z powodu wyznaczonego na 18 grudnia posiedzenia rady nadzorczej. Według naszych informacji może na nim stanąć wniosek o odwołanie prezesa Urbańskiego.

Na Woronicza aż huczy, że za odsunięciem Lis stoi Sławomir Siwek (58 l.), dawny przyboczny braci Kaczyńskich w Porozumieniu Centrum, obecnie członek zarządu TVP. To on chce wysadzić Urbańskiego i rozdawać karty na Woronicza.

- Sławek (Siwek - red.) poczuł się mocny i chce zagrać o wszystko. Ma wsparcie polityczne PiS i może zgarnąć całą pulę - mówi nasz informator.

Czy Urbański wiedział o zawieszeniu Hanny Lis? Zdania są podzielone. Jeden z naszych informatorów twierdzi, że prezes TVP o wszystkim dowiedział się po fakcie i kipiał wczoraj wieczorem ze złości. Wezwał też na spotkanie dzisiaj Lis i Raka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają