Gwiazda w ogóle nie ogląda filmów, w których zagrała. Liv przyznała, że czuje się skrępowana, gdy musi oglądać sceny miłosne z własnym udziałem.
- Nigdy nie oglądam swoich filmów. Pewnego wieczoru weszłam do pokoju mojego synka, a tam siedziała niania mojego dziecka i oglądała "Ukryte pragnienia". Akurat trafiłam na scenę, w której leżę w łóżku, płaczę, a potem wykonuję dość niejednoznaczną czynność mokrym palcem. Później wchodzi Jeremy Irons i wącha mój palec. Krzyknęłam do niani "O Boże, Lindo, nie możesz tego oglądać!". Zamurowało mnie, stałam jak wryta i patrzyłam w ekran przez jakieś 10 minut, co zazwyczaj mi się nie zdarza - zdradziła Tyler.
To bardzo dziwne, że Liv nie ogląda erotycznych scen z własnym udziałem. Skoro faktyczne jest tak, jak mówi, to ciekawe, jak radzi sobie na planach filmowych podczas wszystkich miłosnych ujęć?
Liv Tyler wstydzi się łóżkowych scen
2009-02-10
14:55
Piękna aktorka Liv Tyler (32 l.) nie cierpi słuchać własnego głosu i oglądać siebie na ekranie w scenach erotycznych.