Piękne aktorki w bajecznych sukniach, elegancka gala, największe światowe sławy i jedno pytanie: czy tym razem poszczęści się Leonardowi DiCaprio? Po ceremonii wręczenia Oscarów, która odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek, znamy już odpowiedź na to pytanie: Tak!
Zgodnie z przewidywaniami gwiazdor otrzymał statuetkę jako najlepszy aktor pierwszoplanowy. Należało mu się to, bo w "Zjawie" nie tylko znakomicie zagrał, ale i musiał zmierzyć się z niejednym wyzwaniem. Jeszcze przed premierą filmu głośno było o szokującej scenie, w której grający legendarnego podróżnika aktor zostaje zaatakowany przez niedźwiedzia. Ujęcia, gdy krwiożercza bestia gwałtem dobiera się do walczącego o życie człowieka, z pewnością przejdą do historii kina.
Akademia nagrodziła też Oscarem m.in. Brie Larson (27 l.) za pierwszoplanową rolę w "Pokoju", Alejandro Gonzáleza Inárritu (53 l.) - reżysera "Zjawy", zaś najlepszym filmem obwołała "Spotlight".
Zobacz: Oscary 2016 - wyniki. Lista nagrodzonych podczas 88. gali wręczenia Oscarów