Wojtek bardzo ciężko pracował na swój sukces. Gdy wszedł na parkiet "Tańca z gwiazdami", był szerzej nieznanym prezenterem MTV. Udział w show zrobił z niego gwiazdę. Popularność przydała się w promocji jego zespołu Aformental. Chłopaki najpierw pokazali się w serialu "39 i pół", a potem wyśpiewali hit "Pray 4 Love" w filmie "Kochaj i tańcz".
W odniesieniu sukcesu Wojtkowi pomógł niepoprawny optymizm. Nauczył się go w Stanach Zjednoczonych, gdzie ukończył szkołę.
- Zobaczyłem ludzi, którzy potrafią się cieszyć szczęściem innych. W Polsce, niestety, nadal jest tak, że sukces kłuje w oczy i denerwuje - żali się wokalista w "Show".
Ale Wojtek ma plan: razem z Afromental za rytmów z pogranicza hip-hopu, soulu, reggae i R&B pragnie przekazywać Polakom pozytywne emocje i zmieniać ich podejście do życia. - Może to naiwne, ale wierzę, że mogę coś zmienić - przyznaje.
Musimy zmartwić Łoza. Ze smutnych i twardo stąpających po ziemi Polaków nie uda mu się zrobić wiecznie szczęśliwych Amerykanów.