- Były prywatki w domach, piątek, sobota, gdzie całowało się i macało - wyznał.
Potem przyznał się, że kiedyś zrobił imprezę w domu, pod nieobecność rodziców...
- Koleżanka powiedziała do nas "dosyć już tego picia piwa, zacznijmy się macać" - dodał z iskrą w oku. - Był też takie randki, które trzeba było szybko wykorzystywać, bo było mało czasu - powiedział tajemniczo. Na takie wyznania Karolak zdobył się w ostatnim odcinku programu "Kuba Wojewódzki".