Karolak: Lubię czasami komuś przyp...

2008-11-08 19:00

Tomasz Karolak (37 l.) wygląda na spokojnego faceta. Zmienia się jednak nie do poznania, kiedy założy rękawice bokserskie. To prawdziwy wojownik, nigdy nie odpuszcza - mówi wprost Paweł Skrzecz (51 l.), medalista olimpijski z Moskwy.

Na co dzień Skrzecz jest trenerem zawodowej grupy Bullit KnockOut Promotions. Przygotowuje do walk m.in. Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (27 l.). Prowadzi też własną Akademię Sztuk Walki na warszawskiej Saskiej Kępie. To tam uczy boksu nie tylko Tomasza Karolaka, ale także Michała Żebrowskiego (36 l.) i Macieja Zakościelnego (28 l.).

- Najpierw trenowałem u Marka Piotrowskiego, legendy światowego kick-boxingu - opowiada nam Tomasz Karolak. - Potem przeniosłem się do Warszawy i trafiłem na salę do Skrzecza.

Aktor przyznaje, że boks to dla niego wspaniałe odprężenie po ciężkim dniu pracy na planie serialu. - Kiedy założę rękawice i poczuję zapach potu na sali bokserskiej, czuję się prawdziwym macho - zdradza. - Uwielbiam to uczucie!

Karolak trenuje boks już dziewięć lat.

- Bardzo wiele potrafi - zapewnia Skrzecz.

I te umiejętności nieraz uratowały aktora z opresji.

- Parę razy musiałem się bronić. Dzięki treningom nie muszę się bać w ciemnej bramie - przyznaje gwiazdor serialu "39 i pół".

Skrzecz uważa, że gdyby jego uczeń nie został aktorem, z powodzeniem mógłby zarabiać na życie jako zawodowy bokser.

A czy Karolak ma czasem ochotę komuś przyp...?

- O, rany! Codziennie! Na przykład ostatnio reżyserowi na planie serialu - śmieje się aktor. - Ale nie będę dalej o tym mówił, bo mnie wyrzucą z pracy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają