Łuczenko o pracy z Sablewską: WIELE RZECZY ZOSTAŁO SPIER***E

2011-04-11 15:00

Marina Łuczenko (22 l.) postanowiła krótko skomentować swoje rozstanie z Mają Sablewską (31 l.). Młoda wokalistka wyraźnie weszła na wojenną ścieżkę i ostro wypowiada się o swojej byłej menedżerce.

Łuczenko, która dwa miesiące temu zrezygnowała z usług Sablewskiej, sama zmaga się teraz ze sprawami wydania płyty. Na łamach "Faktu" wyznała, że sprawy związane z jej karierą trochę ją przerastają, ale daje sobie radę. Przy okazji w rozmowie z gazetą zaatakowała byłą menedżerkę. Stwierdziła też, że przyjdzie taki moment, w którym zdradzi kulisy pracy z Mają.

Patrz też: Maja o Marinie: Romansowała zamiast śpiewać!

- Teraz mam na głowie płytę do wydania. Wszystkim zajmuję się sama, ale przecież i tak zawsze tak było. Wiele rzeczy zostało spierdolone i efekt jest taki, że jest mi teraz naprawdę ciężko - powiedziała Marina.

Wychodzi na to, że czeka nas kolejna seria publicznego opluwania się przez gwiazdy...

Przeczytaj koniecznie: Doda zarzuca Sablewskiej: Wydoiła mnie, Edytę i Marinę WIDEO!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki