Małgorzata z "Rolnik szuka żony" często dzieli się na Instagramie kadrami ze swojego życia prywatnego i dobrze czuje się w roli celebrytki. Ostatnio wkroczyła jednak na kolejny poziom i w relacji na Instastory bardzo szczerze opowiadała o badaniach swojego kału. Okazało się, że ma on obniżone pH...
- Pokażę wam moje wyniki właśnie mikrobioty. Chciałam wam powiedzieć, że opis wyniku, na który czekałam około 2 tygodni, chyba nawet niespełna 2 tygodnie, zawiera 19 stron, jest naprawdę bardzo obszerny i za chwilę Wam pokażę, co mi tu wstępnie wyszło. Moje wyniki nie są do końca ok, od razu rzuca się w oczy, że pH kału jest obniżone i ogólna liczba bakterii też jest obniżona. Jakie to bakterie, to wam pokażę - powiedziała, po czym zaczęła prezentować wyniki badań na swoim komputerze.
Małgorzata bardzo długo i szczegółowo analizowała wyniki badań swojego kału. Wyjawiła, że wykryto u niej obniżony poziom bakterii odpowiedzialnych za odporność organizmu, co może wpływać na nietolerancje pokarmowe. To skłoniło ją do zmiany diety i wykluczeniu produktów, których jej organizm nie przyswaja.
Co ciekawe, jej wywód o kale zakończył się... podaniem kodu rabatowego na badania jelit...
- Słuchajcie, co najważniejsze, udało mi się uzyskać rabat na te badania, bo one wiadomo, swoje kosztują, ale myślę, że cena jest naprawdę tego warta: JELITA10, taki kod dzisiaj macie, czyli 10% ważny do uwaga, piątku. A ja obiecuję, że powiem wam, jak się czuję po tych wszystkich zastosowanych wskazówkach, też w międzyczasie będę wam pokazywała jakie produkty nabyłam, co stosuję, żeby po prostu naprawdę poczuć się lepiej - mówiła Małgorzata.
Internauci nie kryją obrzydzenia i zażenowania. Zauważają, że Małgorzata reklamuje już wszystko, co popadnie...
- Wszelkie granice żenady zostały przekroczone, Pani Małgorzato program dawno się skończył, Pani popularność jest niemal zerowa! Reklamodawcy nie spieszą z ofertami fajnych produktów, czas zacząć żyć z roli, jak przystało na rolniczkę Odcinanie kuponów od chwilowej popularności czas zakończyć! - czytamy w komentarzu, który zebrał setki łapek w górę.
Zgadzacie się z tą opinią?