Łukasza Nowickiego nie kręcą drogie samochody. Docenia ich walory estetyczne, ale ... dla niego są bezużyteczne!
- Po co mi taki gadżet? Żebym przejechał 300 metrów z domu do galerii i zrobił wrażonko? - pyta. Jest jednak coś, co robi na nim wrażenie. To aparaty fotograficzne i plecaki! Plecaków ma około 40.
- Są na różne okazje i każdy jest inny, mogę to udowodnić - zapewnia. Aparatów ma nieco mniej, tylko 10. Ale każdy także jest inny!
Dlaczego Łukasz Nowicki nie kupiłby najnowszego modelu BMW? Zobaczcie: