Łukasz Nowicki, prowadzący teleturniej "Postaw na milion" wrócił niedawno z samotnej wyprawy. Trzytygodniowa podróż dała mu wiele do myślenia. Łukasz podkreśla, że bycie samemu ze sobą jest fenomenalnym uczuciem. W czasie samotnych dni miał okazję przemyśleć swoje życie. - Doszedłem do takich wniosków, na które bym nie wpadł będąc tutaj, w Warszawie - mówi Nowicki. Według prezentera w codziennym życiu za wiele czynników nas odsuwa od zajrzenia w siebie. - Ja też chciałem zająć się czymś innym, ale po sześciu dniach nie miałem co robić - wspomina.
Nasza reporterka zapytała Łukasza czy ma on do kogo wracać ze swoich podróży. - To nie twoja sprawa - odparł Nowicki. Po czym przyznał, że wraca do syna.
Zobacz: Nowicki ODBIŁ dziewczynę Nergalowi! Już nie płacze po Mlynkovej
Polecamy: Halina Mlynkova nie wybaczyła Nowickiemu że odszedł
Najlepsze wideo: tv.se.pl