Łukasz Nowicki został okradziony
Łukasz Nowicki nie ma ostatnio szczęścia. Niedawno pojawiła się informacja, że mężczyzna po 13 latach odchodzi z "Pytania na śniadanie". Koledzy i koleżanki z programu urządzili mu huczne pożegnanie. - Chciałem na koniec programu powiedzieć cichutko "dziękuję państwu bardzo", ale redakcja postanowiła inaczej i moje pożegnanie odbyło się z pewną pompą. Sprawiło mi to oczywiście przyjemność, ale też trochę zawstydziło - przyznał w rozmowie z PAP Life Łukasz Nowicki. Okazało się jednak, że Nowickiego w ostatnich dniach spotkała także inna nieprzyjemność. Popularny aktor i prezenter został bowiem okradziony. Złodziej ukradł samochód spod domu, a całe zajście zarejestrowały kamery. - Ten "miły pan" za chwileczkę odjedzie naszym autem - napisał w relacji na Instagramie, publikując zdjęcie z monitoringu. Na szczęście skradziony samochód udało się odzyskać, jednak jak poinformował Nowicki na ten moment nie można było oszacować zniszczeń. - Auto zostało odnalezione w lesie pod Nowym Dworem Mazowieckim ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi. Nie wiem, jakie są zniszczenia, bo nie mogę tego sprawdzić - przekazał aktor.