Luna powinna teraz promować swój utwór „The Tower” na przedeurowizyjnych koncertach. Niestety zdrowie dało się jej poważnie we znaki, czego dowód można było zobaczyć, a raczej usłyszeć w Londynie. Artystce wysiadł głos. Gwiazda nie ukrywa, że ma zapalenie krtani. Postanowiła teraz nie nadwyrężać swoich strun głosowych.
Przez zapalenie krtani występ na Eurowizji wisi na włosku?
Aleksandra ostro się kuruje i wierzy, że jej głos w szwedzkim Malmö zabrzmi dźwięcznie i czysto. – Jestem dobrej myśli. Na pewno mój głos podczas występu zadziała jak trzeba. Teraz dbam o niego jak najlepiej. Staram się wyjść z choroby i zregenerować. Myślę, że jak po takiej chorobie odzyskam w pełni głos w maju, to zabrzmi on ze zdwojoną siłą – opowiada „Super Expressowi” pełna nadziei piosenkarka.
Co zażywa Luna, żeby wyleczyć gardło? Sięgnęła po babcine sposoby!
Gwiazda zdradziła nam również, co robi, żeby się wyleczyć. – Jestem na antybiotykach, bo z zapaleniem krtani nie ma żartów. Musiałam sięgnąć po medykamenty. Ponadto nawadniam się. Piję siemię lniane, które poleciła mi mama. Dbam o głos i powoli wdrażam już treningi wokalne, żeby go wprowadzić powrotem na właściwe tory – opowiada z uśmiechem Luna.
Z czego znana jest Luna?
Luna to gwiazda muzyki alternatywnej, która ma na swoim koncie single: „Na wzgórzach niepokoju”, „Luna”, "Zgaś" oraz występ z Melą Koteluk. Sama pisze większość tekstów piosenek. Jej pseudonim artystyczny inspirowany jest księżycem. Każdy dzień rozpoczyna od filiżanki kawy, którą najczęściej wypija w samotności. Lubi czasem wyłączyć telefon i zatopić się we własnych myślach. Wtedy powstają inspiracje do jej kolejnych utworów. Gwiazda stara się nie przejmować negatywnymi komentarzami na swój temat.