Luna wyjaśnia, że nowa płyta jest wynikiem intensywnego okresu w jej życiu i że nie czuje się już tak samo jak wcześniej. Opowiada o swoim procesie twórczym i tym, jak piosenki są częścią pisanej przez nią historii. Artystka stara się pozostać wierna swojej stylistyce. "Wszystkie moje piosenki i wszystkie moje albumy pokazują, co się działo w moim życiu, jaką osobą byłam i to jest po prostu część mojej historii".
Czytaj też: Wymienia, co w życiu jest najważniejsze. "Bądźmy wdzięczni"
Ja dopiero teraz zaczynam prawdziwe życie w tym no rest, w fazie braku wytchnienia, braku oddechu, braku odpoczynku. Ja dopiero teraz czuję na własnej skórze, co ja na siebie zesłałam tą płytą
W życiowym pędzie
Luna nie ukrywa, że jej życie zawodowe nabrało tempa. Dla niej to pozytywne doświadczenie i wie, że będzie jej towarzyszyć jeszcze przez chwilę. A nowa płyta "to takie rozliczenie przede wszystkim z tym, co się działo w zeszłym roku, gdzie naprawdę moje życie nabrało ogromnego tempa" - mówi.
Artystka dodaje, że podczas tworzenia nowego albumu szukała w sobie na nowo iskry. "Miałam takie wrażenie, że podczas Eurowizji tę iskrę trochę utraciłam" - dodaje.
Zobacz także: Najpopularniejsze podcasty Mediateki. Do posłuchania w zimowe wieczory [TOP 10]
Widzę i słyszę siebie na Eurowizji i z perspektywy czasu czuję, że to nie byłam do końca ja
Trasa w Stanach i nie tylko
Luna w rozmowie z Kubą Klymem stwierdziła, że może iść pod prąd, bo Eurowizja pozwoliła jej zdobyć fanów we wszystkich miejscach na świecie. Właśnie wróciła z trasy koncertowej ze Stanów Zjednoczonych, gdzie supportowała innych artystów. "Graliśmy koncert w Nowym Jorku, gdzie było mnóstwo ludzi i oni śpiewali moje piosenki. Ja się w ogóle tego nie spodziewałam" - opowiada. Zdradza też, że kolejny raz znalazła się na Times Square w Nowym Jorku. "Spotify postanowiło mnie wyróżnić i wybrało mój album i mnie jako artystkę do promocji" - dodaje. To ogromny sukces, szczególnie że taka promocja ma już miejsce drugi raz. Teraz przed Luną dwa koncerty są w Polsce, a bilety na ten warszawski już się wyprzedały.
Kto pojedzie do Bazylei?
Kuba Klym pyta też gwiazdę o tegoroczną Eurowizję. Luna ma swoją faworytkę. Jest nią Justyna Steczkowska. "W tym roku naprawdę jest tylu świetnych artystów i bardzo mi się podoba też, że jest bardzo zróżnicowany przekrój, jeśli chodzi o muzykę. Bardzo mi się podoba, że jest trochę też folku, jest trochę nowoczesności, jest trochę ballad" - mówi.
Całego podcastu posłuchacie, klikając w zdjęcie poniżej.
![COOLTURALNE ROZMOWY](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-PjQV-QYvF-AFER_coolturalne-rozmowy-664x0-nocrop.jpg)
i