Wielkie nadzieje związane z tegorocznym występem Luny w konkursie Eurowizji spełzły na niczym. Aleksandra Wielgomas nie dostała się do finału, a jej wynik jest szeroko komentowany w mediach tradycyjnych oraz w społecznościowych. Polakom trudno jest znieść gorycz porażki, a zawiedzione nadzieje wylewają w komentarzach w sieci. Piosenkarka musi teraz poradzić sobie nie tylko z własnymi emocjami, ale także hejtem, jaki popłynął w jej stronę po przegranej. Czy jej pozytywny przekaz nie zginie w zalewie złorzeczeń? Okaże się. Tym bardziej, że po ogłoszeniu wyników sama artystka, ani nikt z jej ekipy, nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Teraz, po chwili odpoczynku postanowiła odezwać się obserwatorów i podzielić się wrażeniami z występu.
Zobacz też: LUNA została oszukana! Przerwano transmisję z występu Polski. "Trzeba powtórzyć głosowanie"
Luna zabiera głos po przegranej. Zaprzecza porażce
W kilkanaście godzin po ogłoszeniu niekorzystnych dla Polski wyników pierwszego półfinału Konkursu Piosenki Eurowizji nasza reprezentantka zabrała głos. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Luna podziękowała za doping, wsparcie i głosy tych, którzy wierzyli w jej sukces. Przyznała w nim, że to była dla niej wyjątkowa noc o ogromnym ładunku emocjonalnym oraz że wraz z towarzyszącym jej zespołem dała z siebie wszystko. Zaznaczyła też mocno, ze absolutnie nie czuje się przegrana, docenia ten wspaniały czas, który pozwolił jej naładować akumulatory przed olejnymi działaniami.
- Cześć, kochani. Wracam do was po nocy pełnej wrażeń, po emocjonalnym rollercoasterze. Bardzo wam dziękuję za to, że byliście ze mną, za to, że jesteście ze mną, za wczorajszy występ. Ja dałam z siebie tyle, ile mogłam. Razem z całym moim teamem włożyliśmy w ten występ 200%, całe nasze serca. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego występu. Pamiętajcie, że nie ma tutaj przegranych, wszyscy jesteśmy wygrani. Dla mnie wygraną jest bycie tutaj, ten wspaniały czas i to, że mogłam wam przekazać tyle swojej energii, swoich emocji, zaprezentować to, co chciałam zaprezentować. Mam nadzieję, że ta piosenka zostanie jeszcze z wami i wracam do Polski z nową energią, będę kończyć swój album. Mam nadzieję, że będziecie tam ze mną. Dziękuję wam bardzo za wsparcie, za głosy, ściskam was bardzo mocno, we build the tower - zapewnia Luna.
A wy, co sądzicie o występie Polki w Szwecji? Dajcie znać w sondzie poniżej.
Polecamy: Steczkowska ostro o występie Luny. Nie zostawia wątpliwości
Zobacz też: Eurowizja. Awantura po występie Luny! Porównali ją do gwiazdy z Biedronki