Tego dowiesz się u Wojewódzkiego: "krew z okresu trzeba wlać do herbaty"! OBRZYDLIWOŚĆ

2014-03-19 9:38

Piłam swoją krew z okresu, bo to działa na chłopaków - szokowała u Wojewódzkiego Luxuria Astaroth, znana z występów w teledyskach Donatana (My Słowianie, Nie Lubimy Robić).

18-letnia Kamila (bo tak naprawdę ma na imię) pojawiła się we wtorek w programie Kuby Wojewódzkiego. W czasie programu prowadzący nawiązał do jednego ze zdjęć, na którym Luxuria jest umazana krwią i spytał bez ogródek czy... piła kiedyś krew.

- Swoją, z okresu, bo słyszałam, że to działa jak się chce zdobyć chłopaka - odpowiedziała 18 latka. Po chwili jednak przyznała jednak, że żartuje a informacje o na temat magicznych właściwości krwi z okresu wyczytała w internecie. Wyznała również, że jej koleżanki "zajmują się tym hobbystycznie".

Zobacz też: Kuba Wojewódzki do sądu przyszedł z dwoma gorylami! Boi się sądu?

- Ja mam koleżanki, które zajmują się tym hobbystycznie. Jedna z nich kiedyś przeczytała, że krew z okresu trzeba wlać do herbaty kolesiowi, koleś to wypije o północy, odprawia się nad tym modły, jakieś takie bzdury... i jak on to wypije, to jest w tobie zakochany po uszy - tłumaczyła Luxuria. - Moje koleżanki kiedyś to robiły i ja podłapałam temat. To było w gimnazjum. Brały krew z okresu, chowały po szafkach i czekały na tego jedynego, aż mu tę krew dorzucą - kontynuowała.

Wojewódzki był tak zszokowany, że musiał napić się wody.

- Zapij zapij, tylko uważaj, bo ja z tą wodą, wiesz, ja tam byłam - rzuciła Luxuria. Potem dodała jeszcze, że "jakby co, w pączkach to nie był dżem".

Macie już dość tych obrzydliwości?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki