Piątkowej nocy miał miejsce tragiczny wypadek samochodowy. Strażacy o 3:00 w nocy zostali poinformowani o dachowaniu pojazdu na ulicach Krakowa. Pędzący samochód zjechał na nadbrzeże z mostu Dębnickiego. O wypadku poinformował rzecznik Komendanta Wojewódzkiego PSP, Hubert Ciepły. Jednym z pasażerów, jak ustalił "Pudelek", był syn "Królowej Życia" Sylwii Peretti. Gwiazdę z synem łączyła wyjątkowa więź.
Nie żyje Patryk Peretti. Miał niesamowite relację z mamą
Sylwia Peretti popularność zyskała dzięki udziałowi w reality-show "Królowe Życia". Gwiazda pokazywała kulisy swojego życia. Epizodycznie w programie pojawiał się także jej syn, Patryk. Widzowie od razu ich pokochali, za niesamowitą relację, byli zawsze zabawni i pełni uśmiechu. Jak sama wspominała, jej syn był jej najlepszym kumplem.
- Chciałam, żeby mój syn miał fajny dom. Moim największym sukcesem jest to, że jak ma jakikolwiek problem, to wpada do mnie i gadamy. (...) Dziś jest moim najlepszym kumplem. Świetny chłopak, bardzo fajnie mi się udał - mówiła dla portalu Dzień Dobry TVN.
Syn poprowadził ją również do ołtarza, kiedy brała ona ślub ze swoim mężem.