TV
Pogoda
Wideo
Prawo powinno być równe dla wszystkich, także dla znanych osób. Co więcej – to właśnie oni powinni świecić przykładem, gdyż są wzorem do naśladowania także dla młodych fanów. Niedawno gwiazda serialu "Przyjaciółki" - Małgorzata Socha złamała obowiązujące przepisy, ale dzięki uśmiechowi uniknęła jednak mandatu.
Małgorzata Socha łamie przepisy. Straż miejska nie daje jej mandatu. Zobaczcie, jak uniknęła kary
Czy z podobnego założenia wyszedł gwiazdor "M jak miłość"? Gwiazdor wyglądał na bardzo zabieganego. Na zdjęciach widać, że co jakiś czas zerka na telefon. Czyżby gdzieś się śpieszył? Pewnie tak... Na jego nieszczęście paparazzi przyłapali go, jak łamie przepisy i przebiega przez jezdnię na czerwonym świetle! Pośpiech nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Mikołaj naraził nie tylko siebie, lecz także kierowców. Aktor może jednak mówić o sporym szczęściu, bo gdyby w pobliżu znajdował się jakiś policjant, to taka przygoda skończyłaby się dla niego mandatem w wysokości 100 zł.
Serialowy Marcin z "M jak miłość" cieszy się wizerunkiem "bad boya". - Pewnie głównie przez to, że gram takich bohaterów – trochę złych, trochę romantycznych - wyjaśnia w jednym z wywiadów. A jaki jest naprawdę?
- Bardzo cenię szczerą rozmowę z bliskimi, do każdej podchodzę emocjonalnie. Nie wiem czego wy, kobiety, pragniecie i oczekujecie i jak widzicie współczesnego mężczyznę, ale moim zdaniem schematy się zmieniły. Kiedyś od faceta oczekiwano, że będzie utrzymywał dom i zarabiał. Teraz wymaga się od mężczyzny przede wszystkim, by był partnerem. Kobiety są coraz bardziej wyemancypowane i niezależne, co przekłada się na relacje, związki i po prostu codzienność. Kobieta chciałaby mieć z jednej strony faceta, który będzie ją przytulał, takiego kochanego misiaczka, a z drugiej – chciałaby, żeby był zaradny, silny i żeby była z niego dumna. To nie jest dla nas łatwe, ale jakoś dajemy radę - dodaje.
Podcasty
Playlisty tematyczne
