- Bardzo je lubię. Teraz mam dziewięć tatuaży. Ale chcę mieć więcej - mówi w rozmowie z "Super Expressem". Bramkarz Polonii Warszawa ma nawet pomysły na nowe dziary.
- Problemem jest to, że robię je u kolegi w Szczecinie, ale nie mogę tak często do niego jeździć - dodaje sportowiec. Jednak i na to znalazł rozwiązanie. - Chcę go tutaj sprowadzić, więc niedługo na pewno coś nowego sobie zrobię - obiecuje Radek.