Donatan (właściwie Witold Marek Czamara) to polski producent muzyczny, kompozytor i inżynier dźwięku, który zyskał ogromną popularność dzięki swoim projektom łączącym nowoczesne brzmienia z tradycyjnymi, słowiańskimi motywami. Muzyk zasłynął głównie jako twórca hitu "My Słowianie", który odniósł międzynarodowy sukces i reprezentował Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji w 2014 roku.
Donatan inwestował w mieszkania. Szok, ile ich ma
Jego kilkuletnia współpraca z Cleo zaowocowała jeszcze wieloma hitami, co nie mogło nie mieć wpływu na zasobność portfela Donatana. A że ma on niezłą głowę do interesów, zarobione pieniądze szybko pomnożył. W niedawnym wywiadzie przyznał nie wprost, że ma około 180 mieszkań. Ta liczba może szokować, ale muzyk brnął w rozmowie dalej, biadoląc, że nie może już kupować tylu mieszkań, co kiedyś.
Jest ciężko, bo kiedyś, jakieś 5 lat temu, kupowałem mieszkania w pakietach po 10-15 sztuk, bo ceny były niższe za metr. Teraz niestety muszę kupować 5-6 sztuk, bo tak ceny poszły w górę. Jest mi ciężko z tego powodu. Naprawdę, wolałbym kupować więcej
- wyznał w rozmowie.
Zobacz też: Donatan zarabiał miliony, kupował po 15 mieszkań w pakiecie. A teraz? Przyszedł kryzys
Donatan na krytykantów ma za nic? Mówi o "zazdrosnych mentalnych inwalidach". Co za pycha!
Słowa o tym, że jest mu ciężko, bo nie chciałby kupować więcej niż 5 mieszkań na raz, ale nie może, bo jest drogo, wywołały irytację u wielu Polaków, którzy całe życie pracują na jedno mieszkanie. Sprawę prześmiewczo skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska, a także wielu internautów. Donatan najwyraźniej postanowił poobracać nieco kijem wbitym już w mrowisko i opublikował prowokacyjny komentarz:
Tak jest. Ukarajmy wszystkich, którzy mają pomysł na zarobek i potrafią mądrze i ciężko pracować. Zakopmy ich w podatkach, żeby madki miały na tipsy i termomixy. (...) Zamiast nastawiać ludzi na pracę i rozwój, zachęcać do inwestowania, tworząc miejsca pracy, napędzając rynek podatkami itd., stwórzmy społeczeństwo zazdrosnych mentalnych inwalidów, dla których "prywaciarz" to wielkie zło.
Ostro!