Lada chwila startuje dziewiąta edycja tanecznego show Polsatu. Gwiazdy są coraz bardziej zestresowane i coraz więcej czasu spędzają na treningach. Zostało im tylko kilka dni, by poprawić osławioną przez jurorkę Iwonę Pavlović (57 l.) ramę. My postanowiliśmy sprawdzić, jak im idzie. Macademian Girl i Maserak zatańczą ognistą cha-chę. I choć gwiazda „Pytania na śniadanie” jest bardzo wysportowana, przy Rafale nie daje rady.
– Mam zakwasy, bolą mnie całe nogi i plecy. Rafał mówi do mnie „Nie garb się, prostuj się, trzymaj fason” itd. Okazuje się, że nawet jako osoba aktywna fizycznie mam bardzo dużo pracy do zrobienia. Wydawało mi się, że moje ciało jest w miarę sprawne, a jest trochę jak galaretka – zdradza „Super Expressowi”.
Czadoman natomiast uczy się walca angielskiego. – To bardzo romantyczny taniec – cieszy się gwiazdor disco polo. – Trenujemy z Waleriją od ponad dwóch tygodni. Ona jest kochana, tylko żeby nie kazała mi tak tyrać – żali się artysta. – Paweł ma delikatny salcesonik, ale to się wszystko spali – zapewnia tancerka.
Efekty treningów już w piątek.