Swego czasu wszyscy kibicowali związkowi Machalicy z Edytą Olszówką (49 l.). Aktorzy przez wiele lat stanowili zgraną parę. Po nieudanym małżeństwie z Małgorzatą, z którą aktor ma dwoje dorosłych już dzieci, córkę Sonię i syna Franciszka, to właśnie z piękną aktorką wróżono mu szczęśliwą przyszłość. Niestety para jak na ironię rozstała się w 2007 r. po 10 wspólnych latach. Później aktor uchodził za singla. Deklarował nawet, że nie wierzy, że spotka jeszcze kobietę, z którą będzie chciał spędzić życie. Coraz więcej czasu zaczął spędzać w Częstochowie, gdzie w 2006 r. objął stanowisko dyrektora artystycznego Teatru im. Mickiewicza, które piastował do 2018 r. Nadal tam pracuje, gra w spektaklach i je reżyseruje. I to właśnie w Częstochowie los postawił na jego drodze piękną, młodszą o 21 lat Aleksandrę, która wprowadziła nowe, jasne barwy do jego życia.
Podobno zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, on był mężczyzną po przejściach, ona kobietą z przeszłością. Pani Ola, podobnie jak Piotr, ma za sobą rozwód, jest mamą dwóch nastoletnich córek. Ta relacja także była burzliwa, bo Machalica i bizneswoman na przestrzeni lat rozstawali się i do siebie wracali. Teraz już wiedzą, że są sobie przeznaczeni.
– Ola to bardzo ciepła i sympatyczna kobieta. Jest po rozwodzie, ma dwie córki i głowę do interesów. Jest właścicielką hotelu i dwóch restauracji. Razem z Piotrem tworzą fajną, zgraną parę. Oboje odnaleźli przy sobie spokój, a ich małżeństwo, które już blisko, będzie tylko dopełnieniem tego związku – mówi nam osoba z otoczenia Piotra Machalicy.